Sunday 19 March 2017

Stylish Sunday


It seems that never ending winter might have its advantages. When the temperatures is still below 9 degrees, outside is grey and wet and strong wind messes your hair, my creativity and feeling to finish all the things from the list to do is wakening up.

And so, my hair tips have finally awaited its cut. Well, hair tips - it might be understatement. We have cut more than 10 cm, but at least they don't tangle after washing. Spring cleaning in the closet as usual, reminded me of a few pieces I have completely forgotten about - like this beautiful yellow jacket, and I can still occupate my favourite chair with blanket and finish the next novel from Jane Austen.

And by the way, this yellow color, since a few days, reminds me only of one - Bella's dress from movie version of 'Beauty and the Beast', which I can from all of my heart recommend. Embrace yourself and prepare for a whole loads of fantasie, talking watches, magic, wonderful music and of course - happy end:).

***

Jak widać nieustępliwa zima ma również swoje uroki. Kiedy temperatura wciąż nie przekracza 9 stopni, jest mokro i szaro, a na dodatek hula silny wiatr, budzi się we mnie kreatywność oraz chęć uporania się ze wszystkimi drobiazgami na liście do zrobienia.

I tak, moje końcówki doczekały się podcięcia. Ech, podcięcie to za mało powiedziane - ściachałyśmy je o dobrych 10 cm, ale za to moje włosy w końcu się nie plączą po ich umyciu. Wiosenne porządki w szafie jak zawsze już przypomniały mi o kilku perełkach - tak jak ten kanarkowy żakiet, który świetnie będzie uzupełniaj moje wiosenne stroje, a ja dalej mogę zaszyć się w fotelu i kocem by skończyć kolejną powieść Jane Austen.

A swoją drogą, kolor żółty od kilku dni przypomina mi tylko o jednym - sukience Belli w filmowej wersji 'Piękna i Bestia', którą z całego serca mogę polecić. Przygotuj się tylko na całe mnóstwo fantazji, mówiących zegarów, magii, cudownej muzykę oraz oczywiście - szczęśliwe zakończenie:).







No comments:

Post a Comment