Friday 10 March 2017

Volume up!















Hair, hair hair. Nothing brings me so much difficulties getting ready in the morning like my hair. Make-up takes me a few minutes, choosing an outfit and accessories as well. Anyway - barely when I am going for more than just simple earrings and golden necklace. But my hair... I would give a lot to have thick, strong and shiny hair. Instead, Mother Nature gave me thin, a bit curly and quickly plumping hair.

For years now I have been searching for cosmetics and tricks to bring their volume up:). And I found a few to give me, even temporary, thicker waves:).


Włosy, włosy, włosy. Nic nie sprawia mi większego kłopotu przy szykowaniu się raniutko co właśnie
włosy. Makijaż zajmuje mi kilka minut, wybranie stroju oraz dodatków również. Zresztą rzadko kiedy sięgam po więcej aniżeli proste kolczyki i złoty łańcuszek. Ale włosy... Wiele bym dała za grube, mocne i lśniące włosy. Matka natura jednak obdarzyła mnie włosami raczej cienkimi, lekko kręconymi oraz szybko oklapującymi.

Przez lata szukałam wielu sposobów na zwiększenie ich objętości. Znalazłam kilka kosmetyków oraz sztuczek, które pozwalają mi się cieszyć nieco grubszym splotem:).







1. Suitable cosmetics/ Odpowiednie kosmetyki

I am not discovering America here by saying that suitable cosmetics for a type of hair is the base for great hair. My hairdresser suggested once that I should try shampoo and conditioner from the L'Oréal Kerastase line. Their prices shocked me a bit, but... They are really amazing and efficient - one bottle lasted for 2 months.

Nie odkryję tutaj Ameryki poprzez stwierdzenie. że odpowiednio dobrane kosmetyki do gatunku włosów to podstawa. Moja fryzjerka doradziła mi kiedyś szampon oraz odżywkę z serii L'Oréal Kerastase. Co prawda cena nieco mnie oszołomiła, ale... Są naprawdę oszałamiające i bardzo wydajne - jedna butelka starczyła mi na dwa miesiące.



I am also rubbing a few drops of Foxy Curls cream in my just washed hair. It is great, not only as a base before using a hair dryer, but also when I just want to leave them to dry and curl a littler bit.


Niewielką ilość mleczka Foxy Curls wcieram we wilgotne włosy zaraz po ich umyciu. Jest świetne nie tylko kiedy potrzebuję bazy pod układanie włosów suszarką bądź po prostu pozostawieniu ich do wyschnięcia.


2. Hair stylisation / Stylizacja

When my hair is ready, moisturised and 'drunk' by conditioner, it is time for stylisation. And how I am doing it - it all depends on how much time I have:).

- Drying with my head down : When I have little time, but nevertheless, I want to volume them up, I am drying my hair with head down. I am trying to reach the roots as close as possible to make sure they rebound from the head. I brush them and I am ready.

- Drying by using a round, big brush : I love this moment when I am just leaving the hair salon with freshly done hair and I feel like a movie star. And it is all thanks to drying your hair with using a round brush. I always try to see how she is doing it and I even got the same brush and dryer to get a similar effect. Of course not the same:). I wind it up band by band on the brush and pull to bounce from the base.

- Winding on a round hair iron: This is the option which I am using the most. Washed and dry hair are the easiest for me to handle:). Since I found this round iron, it takes me only a few minutes to make my hair ready. Once I am done - I brush them with my fingers and spray it with hairspray. The effect is great and lasts for the whole day.

- Velcro rollers : I reach for them mostly when I have only 15 minutes to finish my make up but still don't want to leave the house with flat hair. A few of them on the top of my hair and it gives me a bit of extra volume and curl.


Kiedy już moje włosy są odpowiednio przygotowane, nawilżone i "napite" odżywką, czas na ich stylizację. I wszystko rozbija się o to ile mam czasu:).

-Suszenie z głową w dół: jeśli mam mało czasu, a mimo wszystko zależy mi na objętości to wtedy suszę włosy z głową do dołu. Staram się suszyć je od samej nasady, tak by jak najlepiej odbiły się od głowy. Całość przeczesuję palcami i jestem gotowa:).

-Suszenie przy pomocy dużej, okrągłej szczotki: Uwielbiam ten moment, kiedy wychodząc od fryzjera ze świeżo ułożonymi włosami czuję się jak gwiazda filmowa. A to wszystko zasługa suszenia na okrągłą szczotkę. Zawsze podpatruję jak te cudowne fryzjerki to robią, ba, kupiłam nawet podobną szczotkę i suszarkę z płaską końcówką, by móc uzyskać podobny efekt:) Bo na pewno nie taki sam:).  Lekko wilgotne włosy podpinam wsuwką, a potem pasmo po paśmie nakręcam na szczotkę i wyciągam, by odbić je od nasady.

- Nakręcanie włosów na okrągłe żelazko : Jest to opcja, po którą sięgam najczęściej. Umyte i wysuszone włosy są dla mnie najłatwiejsze do ułożenia. Odkąd odkryłam okrągłe żelazko, zrobienie włosów zajmuje mi dosłownie chwilkę. Całość wystarczy przeczesać palcami i spryskać lakierem, a efekt utrzymuje się naprawdę cały dzień.

- Wałki na rzepy: Sięgam po nie jak mam mnóstwo rzeczy do skończenia jak makijaż czy ubieranie się. Wałki na rzepy świetnie odbijają włos od głowy, nadają im objętości i lekkiego skrętu. Trudno na nich spać:), ale nawet 15 minut przed wyjściem, może zdziałać cuda.




3 Filler / Wypełnienie

I always dreamed of a full and high bun. Unfortunately I mostly could not get this effect with my thin hair. That is why, when my hairdresser used a bun filler for my hair, I didn't give it back and I am using it till today:).

Zawsze marzyły mi się wysokie i pełne koki. Niestety rzadko mi się zdarza uzyskać taki efekt, przy użyciu tylko moich włosów. Dlatego, kiedy moja fryzjerka użyła wypełniacza podczas układania moich włosów na wesele brata, już się z nim nie rozstałam:).




I know, I know. These are little and sweet cheatings, but thanks to them I can, even temporary, have a head full of hair:). I also found a few hair styles which will optically bring the volume up. Like the one below.


Wiem, że to małe słodkie oszustwa, ale cieszę się, że dzięki nim, mogę choć tymczasowo cieszyć się burzą włosów:). Znalazłam również kilka ciekawych fryzur, które optycznie sprawiają, że moje włosy w niczym nie przypominają mysich ogonków:).

Jak zapleść gruby warkocz?







1 Comb your hair back, tie it in a ponytail and split it into two bands.
2. Tie one of the bands with a small rubber band, roughly 10 cm from the base of the pony tail.
3. Drag the second band through the middle of the band (in between the ties).
4. Apply a little rubber and drag the first band through. Repeat it a few times.
5. To give it more volume, stretch the braids with your fingers.


1. Zaczesz włosy do tyłu, zwiąż je w kucyk i podziel go na dwa pasma.
2. Jedną z pasm, mniej więcej 10 cm od nasady kucka, zwiąż małą gumką.
3. Przez środek pasma znajdującego się między gumkami przeciągnij drugie.
4. Nałóż na nie gumkę i przeciągnij przez środek pierwsze pasmo. Powtórz kilka razy.
5. By dodać im więcej objętości, rozciągnij palcami warkocz.









No comments:

Post a Comment